
Przygryzione wargi,
Zmysłowy dotyk.
Tańczące biodra
W nocnej pościeli
I twój zapach …
Pieszczący
Me zmysły.
* * *
… przytul,
Przytul mnie
Mocno.
Rozkołysz
Nasze ciała
W namiętnej
Miłosnej grze …
* * *
… znowu znikasz
Tak po cichu,
We mgle wspomnień
Tańczysz z czasem …
Kilka chwil
A może wieczność
Chcę być
Znowu
Z Tobą razem …
* * *
Zamykam oczy
Słysząc kroki
Złych ludzi,
Chociaż znam
Samego diabła
Drżę…
Puste
W kącie
Krzesło
Trzask pękanych
Kości
… Szept
Konającego
Łabędzia.
* * *
Ubierz się
W marzenia
Pójdziemy na spacer.
Złap mnie za rękę
Podążymy
Śladem naszych
Wspomnień …
* * *
Szukam prawdy
W rozsypanej
Swej duszy.
Dotykam chwil
Cudownych
Gubiąc się pomiędzy
Twymi oddechami.
* * *
Gwałcisz mnie
Swym spojrzeniem,
Z lekka
Przygryzając wargi.
Gładzisz swe
Nieprzyzwoite myśli
Spoglądając ukradkiem
W chwili
Cudownego uniesienia …
* * *
Rozpływasz się
Dotykając
Skrzydlatej
Mej duszy …
Spoglądasz
W źródlane
Oczy,
Z miłością
Wpatrzone
W twe rozbite
Serce …
* * *
… zostanę na noc
Karmiąc cię
Szeptem,
Spijając każdą
Szczęśliwą chwilę.
… zostanę na noc
Karmiąc cię
Dreszczem,
Trzymając
W dłoni
Twe sprośne
Myśli.
Zostanę na noc
a może na dłużej …
* * *
Beznadziejnie
Oddany Tobie,
Dźwigam
Ciężar
Swej porażki.
Ledwo
Bijące serce
Szuka pocieszenia
W Twym
Magicznym uśmiechu.
* * *
Daj mi
Odetchnąć
Pośród
Miliona
Skrzypiących myśli.
Tysiące
Nie przespanych chwil
Uderzają
Jak tsunami
… rozrywając
Ochrypłe
Od żalu emocje.
* * *
Jestem tylko łzą
Schowaną
W Twej kieszeni …
Chwytam
Twoją dłoń
Leżąc obok
W białej
Pościeli.
Twój oddech
Okryty wstydem
Z cicha
Przygryza wargi.
* * *
Rozpalasz mnie
Na nowo
Odciskając
Swój uśmiech
W mej martwej
Duszy ….
* * *

Po drugiej stronie lustra
W świecie naszych fantazji
Gdzie tańcząca dłoń
Rozpala twe nagie ciało.
Drżące twe łono
Uśmiecha się wilgotnie,
Zapraszając
Do swego ogrodu
Rozkoszy …
* * *
W ostatniej sekundzie
Naszego uniesienia
Posmakuję Twych
Truskawkowych ust
* * *
Błądzę
Jak we mgle
Szukając Twych uczuć
Jedynie karmiony
Uśmiechem
Twego serca
Trwam …
Dziaduję
Tęskniąc
Kolejnego dotyku
Twej gładkiej dłoni
Pragnąc kolejnych
Uniesień
W twych anielskich
Ramionach …
* * *
