🪞Magia i Karty

Magowie byli szanowanymi członkami społeczeństwa, zaliczanymi niejako do intelektualistów. Magów kształciło się, ponieważ znali starożytne języki i doktryny oraz znali tajemną symbolikę znaków i liczb. Magowie byli astrologami i wiedzieli o związkach materialnych w przyrodzie, tak zwanej alchemii, oraz wiedzieli o stosowaniu leczniczych i magicznych ziół.  

Z wyżej wymienionych powodów magicy i mądre kobiety cieszyli się wielkim szacunkiem, gdyż w rozumieniu starożytnego i średniowiecznego człowieka ziemia była zamieszkana nie tylko przez nich samych, ale także przez anioły i diabły, duchy i demony. Ważne było, aby dobry mag mógł przynajmniej odrzucić takie moce psychiczne. Mędrcy służyli królom i generałom. Ale w następnym okresie podział świata na dobro i zło w Kościele stawał się coraz bardziej sztywny i podczas gdy wszystkie dobre duchy i anioły, były przypisywane Bogu, ci, którzy poświęcili się magii, coraz bardziej odchodzili na złą stronę Szatana.

Perscy kapłani, Mędrcy, zajmowali się głównie  astrologią, medycyną  lub rytuałami leczniczymi i  ziołolecznictwem. Próbowali wypowiadać się na temat losów jednostek i narodów. Astrolodzy byli przyszłymi interpretatorami, co w starożytności nie miało absolutnie żadnych wątpliwości. Tylko w połączeniu z religią monoteistyczną, taką jak judaizm czy późniejsze chrześcijaństwo, magia zyskuje coś niecnego i odtąd obejmuje wszystkie „mroczne machinacje”. Rządzący duchowni oskarżają magów o robienie czegoś antyspołecznego lub niegodziwego.

Biała i czarna magia, anima mundi.

Idea białej i czarnej magii jest związana z ideami religijnymi i etycznymi. Co jest dobre? Wszystko, co jest białe. Co jest czarne Diabeł, zły. To rozróżnienie, które sięga średniowiecza, wiązało się z pytaniem, czy w celu wspierania magii wzywano duchy niebieskie lub demony ciemności. Z tego rozróżnienia w XIV wieku rozwinęła się tak zwana magia naturalna (magia naturalis), która najpierw szukała rdzenia natury za wszystkimi zjawiskami naturalnymi, a później prawa, co z pewnością ma analogie do współczesnych nauk przyrodniczych. W średniowieczu termin „rdzeń esencji”, zwany także anima mundi, był rozumiany jako uniwersalna energia, która była łącznikiem między ludzkim duchem a materią, symbolicznie przedstawiana jako nagie kobiety otoczone gwiazdami. Ta anima mundi jest ożywczą mocą wszechświata. Psycholog głębi C.G. Jung (1875–1961) uwazał że anima mundi to zbiorowa dusza świata, w której przechowywane są wszystkie mitologiczne obrazy (sny, bajki, symbole) ludzkości.
Starożytna doktryna mikrokosmosu-makrokosmosu, na której ostatecznie opierają się wszystkie idee dotyczące działania magii, zakłada, że istnieje związek między największymi i najmniejszymi składnikami wszechświata i człowiekiem. Tutaj ma zastosowanie słynne zdanie Hermesa Trismegistusa: „Jak na górze, tak na dole; jak poniżej, tak powyżej ”. Wszystko, co istnieje na dużą skalę, istnieje również na małą skalę.

Zgodnie z ideami magicznymi istnieje wzajemny związek między mikrokosmosem i makrokosmosem, ponieważ oba składają się z tych samych elementów, przy czym ich materialny kształt jest tylko widzialnym wyrazem ukrytej mocy, która przepływa przez oba. Człowiek jest zatem ukształtowany analogicznie do wszechświata. Jeśli wszechświat i ziemia są zbudowane w sposób jednolity, gwiazdy muszą mieć również wpływ na człowieka, a nawet mieć bezpośredni wpływ na jego ścieżkę życia, jak twierdzi astrologia.

Podobnie jest z poszczególnymi elementami: Alchemia zakłada, że duch ludzki jest w stanie wpływać na procesy zachodzące w materii. Ten, kto potrafi związać ze sobą moc, która przepływa przez wielkich i małych, jest w konsekwencji magikiem. Ten, kto rozpozna powiązania natury na podstawie podobieństwa cech zewnętrznych – zwanych sygnaturami – może mieć działanie lecznicze. Tak myślał już w średniowieczu doktor Paracelsus (1494-1541), ale według tej zasady homeopatia działa również dzisiaj. Magiczne przepisy również opierają się na tej idei analogii, na przykład gdy bulwy orchidei rozumie się jako afrodyzjak ze względu na ich podobieństwo do jądra męskiego.

Magiczny rytuał jako twórczy stymulant

Włoski pisarz i mason Adriano Lemmi (1822-1906) miał zakorzenioną nienawiść do katolików.
Na jego biurku zawsze leżała skradziona hostia i nigdy nie napisał ani jednej linijki, zanim nie przebił piórem „ciała Chrystusa”. Następnie jego duch opiekuńczy Sybacco, uzbrojony w rogi byka i troje oczu na czole , podobno ukazywał mu się, aby dać inspirację.

Poziomy działania magii

Zgodnie z psychologicznymi modelami wyjaśniającymi, magia oddziałuje na nas poprzez samą psychikę: Inspiracje i doznania, wyobrażenia senne, ekstaza, trans i wpływ na siebie są najbardziej znanymi sposobami i środkami wpływania na nas. Zachwycamy się lub dajemy się oczarować zewnętrznej współpracy. Magia jest postrzegana jako porywająca lub przytłaczająca, a jej efekty są dość powszechne w życiu codziennym. Wyjaśnienia efektów magicznych oparte na modelu energetycznym zakładają wyższą jaźń, która jest znam komunikowana poprzez rytuały i ceremonie. Mag prowadzi wymianę z wszechświatem poprzez płaszczyznę usuniętą z ziemskiego królestwa. Nazywamy taką pracę niezrozumiałą i uważamy ją za rodzaj cudu – od spontanicznego uzdrowienia poważnych chorób po słynnego anioła stróża, który ma towarzyszyć każdemu.
Wreszcie model ducha opiera się na przekonaniu, że istnieją nadrzędne siły, które mogą świadczyć ludziom pomocne magiczne usługi poprzez akty rytualne. Można wyróżnić dwie formy tego modelu: W parapsychologii istnieje model animistyczny jako przeciwstawienie spirytualizmowi. Tutaj duchy i inne zjawiska nadzmysłowe mają swoją przyczynę w siłach duszy ludzi, które są projektowane na zjawiska o nadprzyrodzonym działaniu. Drugi model ducha ma charakter spirytystyczny i integruje przybrane demoniczne istoty z zaświatów poprzez przywoływanie ich lub przywoływanie za pomocą magicznych rytuałów.

Witamy! Zachęcamy do dzielenia się swoimi przemyśleniami i opiniami. Prosimy o szacunek dla innych uczestników dyskusji.