
Na granicy
Dnia i nocy
Gdzie
Nasze myśli
Są ciche i łagodne,
Spotykają się
Nasze dusze
Rozmawiając
O miłości.
W kącie
Wiatr z cicha
Na skrzypcach gra,
Grając nasze
Wspomnienia.
Chcę iść
Twoim śladem
Nie mówiąc
Dowidzenia.
* * *
… Choć tańczyłaś
Wczoraj z diabłem
Dziś zatańczysz
W parze ze mną.
Chcę ci oddać
Swoje serce
Chociaż wczoraj
Miałaś piekło …
* * *

Wybierasz się
Do nieba
Na swych skrzydłach
Archanioła.
Walcząc
Z marzeniami,
Chowasz się
Wśród
Swych lęków.
Niesiona wiatrem
Mej miłości
Szukasz schronienia
W stęsknionej
Mej duszy,
Ocierając łzy
Naszej namiętności.
* * *
Już gdzieś
Widziałem
Piękny
Nasz świat.
W tych snach
Gdzie Ty i ja
Razem
Wśród gwiazd,
Spacerując
Po jarmarku
Naszych uczuć.
Dotykamy
Swych ust
Jak rajskich bram.
* * *
Byłaś mi
Światłością,
Gościem
Mego serca.
Do stóp
Twych padałem
Naiwnie
Łasząc się
Do twych
Dłoni.
Ja kochać
Nie przestałem,
Mam w myślach
Twe odbicie
Za jedno
Twe spojrzenie
Oddałbym swoje
Życie.
* * *
Zmarzło mi
Serce
Bez twego
Ciepła,
Dusza
Po lesie
Się błąka.
Wyciąg
Swą dłoń
Przeprowadź mnie
Prosto przez
Świat fałszywych
Ludzi.
Umrę
Jak żyłem
Bez twego
Ciepła
Skąpany
Blaskiem
Krwawego słońca.
* * *
Zamieńmy chwilę,
W całe
Nasze życie.
Spotykając się
Wśród mgieł
Trzymam
Twoją dłoń.
Prowadząc
Twą duszę
W kolejnym
Uniesieniu
Do gwiazd.
* * *
Burza
Niespokojnych myśli
Nie pozwala
Zasnąć.
Zmęczona dusza
Opuszcza
Zamglone ciało,
Uciekajac
Do miejsc
Dziecięcej
Szczęśliwości (…)
* * *
Czekam
Na śmierć
Ona uspokoi
Chaos w
Mojej głowie
Zdmuchuje
Resztki myśli
Jak okruchy
Z brudnego stołu…
Tęsknota
Zabiła
Moje
Wnętrze
Gnijąc
Ze strachu
Przed kolejnym
Słowem mego
Serca (…)
Kocham
Twe
Brudne myśli
Wpatrzone
We mnie
Błyszczącym
Sztyletem swego
Umysłu…
* * *
Uciekam
Od tęsknoty.
W daleką
Podróż
Na karty
Poezji.
Szukam sensu
W bezesnownym
Znaczeniu miłości.
Kochając
Twoje serce
Kochałem
Też twój
Umysł.
Zadręczając się
Tęsknotą
Za twoimi
Myślami
Błądząc po
Czeluściach
Swej duszy…
* * *
Tańczysz
Po drugiej
Stronie
Zaparowanego lustra,
Jesteś daleko
Ale
Wciąż blisko.
Sercem
Pragnę
Twej bliskości,
A smak
Twych ust
Pozostał.
Czule dotykasz
Mojego serca,
A twoja
Dusza
Tańczy
Przede mną
W zaparowanym lustrze…
* * *
Potrafię być
Ciszą
Wśród
Nocnych grzechów.
Wśród nocnej
Ciszy
Potrafię
Być grzechem.
* * *
Czy
Moje sny
Są bardzo głośne ?
Zapraszając
W ciszy
Twą niespokojną
Duszę ?
Budzę
Twe serce
Zmysłowo
Dotykając
Twego umysłu.
* * *
(…) A ja
Odejdę
Wraz
Z zachodem słońca.
Umilkną wtedy
Ptaki,
Zgasną
Gwiazdy
I księżyc.
Znikną sny
I szczęśliwe
Marzenia,
Gdy umrze
Ostatni
Z aniołów (…)
* * *

Pozwól mi
Naprawić,
To
Co we mnie
Zepsute
Melodią
Twego serca
Rozbrzmiewającą
W mej duszy …
* * *
… I przenikasz
Ciemność świata
Białym
Światłem
Swojej duszy.
Czyste
Spragnione miłości
Serce
Łomocze
W drżącej
Twej piersi …
* * *
W rozdartej
Duszy
W łachmanach
Życia (…)
Czekam
Na Ciebie
W swych
Snach cudownych
Pomiędzy
Łzami szczęścia
I uśmiechem
Rozpaczy.
Zakochany
I odrzucony,
Wpatrzony
W obraz
Twego jestestwa….
* * *
Hałas
Twych szpilek,
Dziewiczy
Uśmiech …
Krąg uniesienia
I tańcząca
Twa dusza.
Wszystkie
Złe myśli
Schowałem
Za sobą
Ciesząc się
Z naszego
Szczęścia …
* * *

Upadłem
Na szczytach
Mglistej góry…
Trzymając
Twą dłoń,
Utraciłem swą
Duszę
Odnajdując szczęście.
W oczach twych
Widziałem
Gwiazdę,
Oślepiony
Jej blaskiem
Upadłem …
* * *
Uczę się
Samotności
Dotykając
Twych
Łez …
Chcąc być
W twej
Duszy
Trwam
W każdej
Twej myśli
Oddychając
Każdym
Skrawkiem
Twego serca …
* * *

Zmywam
Kolejne sny
O Tobie.
Uciekam …
Zepchnięty
Boskimi dłońmi
W ciemne
Otchłanie losu,
Niegodny całować
Twego
Zranionego serca …
* * *
To ja …
Zrodzony
Z popiołów
Feniks
Wracam silniejszy
… szukając
Cienistej ścieżki
Do twego
Ciepłego
Serca …
* * *
